Baardzo dawno robiony, chyba tak na przełomie marca/kwietnia, ale zdjęcia dopiero teraz odnalezione;) Niestety owego ''Mięsnego Jeża'' już u mnie nie ma, i wisi sobie przy pendrivie kolegi;>
Dłuuugo męczyłam tego pączka, i zdecydowanie nadzienie mi nie wyszło(miało apetycznie wypływać, ale już się poddałam z liquid), jednak chyba lukier wyszedł prawie dobrze;>